Telefon do agencji, która bierze pieniądze za udostępnienie kontaktów do właścicieli mieszkań, oni nie pokazują tych mieszkań. Trzeba samemu starać się skontaktować z właścicielem i wszystko załatwić. Nie ufam takim agencjom, bo za dużo widziałem reportaży, artykułów i programów telewizyjnych na temat ludzi oszukanych w taki sposób.
Dobra rada – okazje zdarzają się bardzo rzadko, a jak ktoś ma same super okazje to jest to dla mnie mega podejrzane. Nie ufam ogłoszeniom, gdzie:
1. Numer telefonu jest dziwnie napisany, np. "6zero6 6zero9 666" czy ((733 - (046) - 668)) - robi się to, aby nie dało się znaleźć innych ogłoszeń wystawianych prze tę samą agencję. To wygląda jakby ktoś miał coś do ukrycia.
2. Profile na gumtree czy olx są świeżo założone. Czy agencji nie powinno zależeć na dobrej pozycji na rynku, przedstawiać się jako profesjonalna i długo działająca? Super oferty prawie zawsze są na świeżych profilach czy kontach.
3. Nie raz spotkałem się z tym, że zdjęcia w super ofertach są „pożyczone”. Da się to czasami sprawdzić -> najedź myszką na zdjęcie, kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz opcję „Szukaj obrazu w Google”. Jeśli pojawi się takie same to będziesz wiedział/-ła skąd zostało wzięte.
4. Na olx wchodząc w „ogłoszenia użytkownika” bardzo często jest tylko jedno ogłoszenie. Po co agencja miałaby dla każdego ogłoszenia zakładać nowe konto? Może, żeby utrudnić przejrzenie innych swoich ofert?
„Mądry Polak po szkodzie” – chcesz się przekonać?